14 kwietnia na Przymorzu przybłąkał się do mnie szaro-biały, 9-miesięczny kocurek. Jeszcze nie jest wykastrowany. Kotek bardzo nalegał aby wejść do domu (mieszkam w domu z ogrodem), nie bał się psa. Był zmęczony i głodny, ale zdrowy (byłam u weterynarza). Porozwieszałam ogłoszenia w okolicy ale nikt się nie zgłasza.Kotek jest niesamowicie przyjazny. Pięknie się bawi, korzysta z kuwety. Jest niesamowity
Czy ktoś za nim płacze?
Kontakt: 606 650 660 pocztadagi@op.pl